Puck 2012 – 1 dzień
Witam Was, dawno już nie edytowałem tego blogu. Aktualnie jesteśmy na zrugopuwaniu w Pucku. Młodsza grupa też jest z nami, pierwszy raz jest tyle osób na zgrupowaniu. Trener między innymi powiedział:
„Pierwszy raz w życiu czuję się w mniejszości” – bo jest tyle dziewczyn;
„Czuję radość w moim sercu gdy widzę jak klub nie umiera”.
Dojechaliśmy wczoraj o godzinie 23. Reszta grupy dojechała o 2
w nocy. Dzisiaj rano mieliśmy rozruch „lajtowy”. Pochodziliśmy sobie troche i omawiiśmy plan dnia. Na śniadanie zjadłem tylko miskę płatków z mlekiem!!! Przez to byłem bardzo głodny. Ale zrobiliśmy sobie przerwę na obiad. Ogólnie było bardzo fajnie. Jutro będzie już normalny, męczący ale „fajny” program. Dobranoc